Nic na świecie nie ma lepszego nad niewinne sumienie: żadna wolność nie jest tak wielka, jak nie lękanie się niczego; ten ją osiągnie, kto się siebie nie lęka. Kogo nie obwinia sumienie, ten się żadnego sędziego nie obawia. Jak dla złego sumienia nie ma znikąd pociechy, tak dla dobrego znikąd zgryzoty. Trudno tam o pokój, gdzie się ściera wiele sprzecznych uczuć. Nasza niestanowczość, nasze codzienne chwianie się pochodzi stąd, że nas dzisiaj bawi to, co wczoraj mieliśmy w obrzydzeniu, że nam się dzisiaj podoba to, co wczoraj nas raziło. Jak okręt burzą miotany, tak umysł namiętnościom podległy: zawsze się waha, zawsze z falami się ściera. Radość rodzi się w nas. Dary losu lub natury nie są w naszej mocy. Ani do smutku, ani do radości prawdziwej pochopnie z nich brać nie można, bo podlegają zmianie. Pokój stały, niezamącony, rodzi się z niewinnego sumienia, z pokoju duszy.