O zdrowiu

W dusz pasterstwie więcej znaczy uncja świętości przy dobrym zdrowiu ciała, niż wielka świętość przy uncji zdrowia.

(S. Ignat. apud Lyrae. f. 353)
  Pomiędzy ascetą i apostołem zachodzi wielka różnica: pierwszy, chociaż chory, zadość czyni swej powinności, drugi, jeśli jest chory, nie spełnia jej nawet w części. Obowiązek pierwszego jest cały wewnątrz, drugiego na zewnątrz. 
Czym jest miecz bez rękojeści, tym jest gorliwość bez sił: uskutecznienie tego, co zamierzamy, w obu przypadkach nie jest możliwe. Wielki umysł bez zdrowia ciała, jest ciałem bez rąk: sprawia kłopot, ale nie pełni obowiązku.
Zdrowie zachowuje ciebie, ale pomaga innym. Jak żyjesz nie dla siebie, ale dla innych, tak nie dla siebie, ale dla innych pielęgnujesz zdrowie, bez którego nie będziesz apostołem, chociażbyś był wielkim świętym.
Tak jednak dbaj o zdrowie, abyś nie szkodził świętości. Często nic tyle nie szkodzi świętości, ile zbytnia troska o zdrowie, pod której pozorem żyją wady, które osłaniają się namiętnościami. Takie zdrowie nie wspiera gorliwości, ale ją niweczy.