W świątyni pokoju burzyciele nie mogą mieć miejsca. Cokolwiek narusza pokój, pochodzi z woli. Gdzie wola góruje, tam jest ciągła wojna. Dopóki nie weźmiesz jej w karby, nie możesz mieć nawet nadziei pokoju. Pomiędzy tymi rzeczami, których się masz wyrzec, na pierwszym miejscu jest wola. Jeśli przy niej pozostaniesz, nie osiągniesz Chrystusa, ani dla ciebie, ani dla wspólnoty. Nie masz od niej większego nieprzyjaciela. Jeśli się z nią rozstaniesz, już po wszelkiej trudności. Niczego nie chcieć, przed niczym się nie wzdrygać, stanowi szczęście. Kto do tego doszedł, ten się pozbył wszystkich trosk. Wyższym jest nad obawę. Nic mu się smutnego, nic przykrego przydarzyć nie może. Tak żyją święci w niebie: żadnych żądz, żadnych obaw nie znają. Oto niebo przed niebem! Nie ma do nieba pewniejszej drogi, nad drogę bez woli. Gdy się jej pozbędziesz, każdy twój czyn, każdy ruch, przynosi ci zasługę. Ile zrobisz kroków, o tyle stopni zbliżysz się do nieba. W ten sposób nie idzie się, ale biegnie do nieba.