Trudniej jest zdobywać dusze ludzkie, niż zamki: te żelazem i maszynami się zdobywa, tamtym nie podoła i cała armia. Uprzejmość, dobroć, nierównie skuteczniej tu działają, niż siła.
Osoby, z którymi mozoliłbyś się na próżno przystępując otwarcie do rzeczy, łatwo pozyskasz pobocznym sposobem, postarawszy się najpierw, nim zaczniesz nauczać, o ich życzliwość. Gdy cię polubią, to wszystko pójdzie jak najpomyślniej, nie tylko uszami, ale i sercami chętnie zwrócą się ku tobie. Poprowadzisz ich, dokąd zechcesz.
Gdy Orfeusz wdzięcznie przygrywał, to zwierzęta nie tylko go słuchały, ale i za nim szły. Podobnego sposobu używaj i ty gdy się zabierasz do zdobywania dusz ludzkich. Inaczej pozostaną niewzruszeni jak skała. Są to niewinne czary, pod urokiem których ludzie ulegają.
Nie ma tak dzikiego, któryby się nie dał zjednać dobrocią. Uprzejma mowa i łaskawe spojrzenie, nawet z twardej skały, jak odpowiadające echo, wywołują przychylność. Oto jak niewielkim kosztem zdobywa się dusze!
Dodaj komentarz