O ludzkim względzie.

Kto się bardzo obawia ludzi, ten nigdy nic wielkiego dla Boga nie podejmie.

(S. Ignat, vitae l. 4)
  Kto się ogląda na ludzi, ten łatwo o Bogu zapomina. Ów bałwan, co ludzie powiedzą? Jakże wielu odwodzi od składania serdecznej czci prawdziwemu Bogu! Jeśli podobałbym się ludziom, nie byłbym sługą Chrystusa 1. 
  Gdy ta nieszczęśliwa obawa utoruje sobie raz drogę do błędu, wtedy nie ma nic, czego by nie doradziła. O przewrotny względzie na ludzi, jakże nas wyzuwasz ze wstydu, jak nam każesz być bezczelnymi i występnymi! 
  Czemu się lękasz ludzi? Oni są bezsili, bez woli Boga nic sobie ani tobie nie mogą pomóc, w niczym zaszkodzić. Tego się lękaj, który po śmierci, duszę i ciało może wtracić do piekła2. 
  Nic nie należy obawiać się w sprawie Boga, ale jak igła magnesowa, czy się uśmiecha Zefir, czy się sroży Boreasz, zawsze zwraca się ku biegunowi. Tak i ty bądź nieporuszony, gdy chodzi o Boga, o Jego wolę. Nie przechylaj się ani w prawo, ani w lewo.
  1. Ga 1, 10 ↩︎
  2. Mt 10, 28 ↩︎


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *