Nie ma rzeczy tak świętej, która by przez złe użycie nie stała się nadużyciem. Według zamysłu Stwórcy wszystkie stworzenia są dobre. Widział Bóg wszystkie rzeczy, które uczynił i były one bardzo dobre1: jednak, ile to razy czyni je złymi nasze ich używanie. Złym doradcą w działaniu jest popęd natury ludzkiej, gorszym zastarzały zwyczaj, najgorszym nieprzyjaciel naszej duszy, szatan: kto pod wpływem tych doradców działa, temu nawet lekarstwa zamieniają się w truciznę. Bogu nie tylko jest niemiłym, ale owszem wstrętnym wszystko to, co pochodzi z popędu lub namiętności. On chce, żebyśmy we wszystkim kierowali się rozsądkiem, żebyśmy o każdej rzeczy wyrokowali po dobrym namyśle. O tyle człowiek nie jest zwierzęciem, o ile kieruje się rozumem. Bez reguły nic dobrze zrobić się nie może, należy ją stosować do wszystkich naszych czynności. O ile te od niej odstępują, o tyle tracą na wartości. Budowle nieprawidłowo stawiane wkrótce się rozpadają: zamiast pięknego gmachu, prezentują niekształtną masę gruzu.